05 czerwca 2021

Czym jest literatura elektroniczna? Wyjaśnienie, którego nie nauczą cię w szkole

Literatura elektroniczna jest różnie pojmowana. Nie brakuje mitów na jej temat, a przede wszystkim błędnego rozumienia, czym tak naprawdę jest. Sprawdźmy więc, o jakiej literaturze mowa, kiedy mowa o literaturze elektronicznej. Tym bardziej, że termin ten pojawia się ostatnio dość często, również w dyskusjach jej niepoświęconych.

Moja odpowiedź na pytanie „czym jest literatura elektroniczna?” będzie podzielona na trzy części.

Pierwszą częścią będzie popularyzatorskie, a tym samym bardzo uproszczone i syntetyczne przedstawienie literatury elektronicznej, wynikające z przeglądu dotychczasowych naukowych ustaleń. To wytłumaczenie powinno pomóc w potocznym zrozumieniu tego, czym jest literatura elektroniczna. Nie jest więc bardzo wyczerpujące, ale powinno być wystarczające. Sądzę, że pomoże pojąć to zjawisko i uniknąć podstawowych nieporozumień. Dlatego jeśli komuś nie będzie się chciało czytać wszystkiego, to może na tym poprzestać. Chcesz wiedzieć od razu? TL;DR ⤵

Drugą częścią będzie przywołanie dwóch dotychczasowych i znaczących stanowisk naukowych na temat definicji tego pojęcia – Katherine N. Hyles i Roberto Simanowskiego. Oba stanowiska z jednej strony pozwalają uporządkować wiedzę na temat literatury elektronicznej, czyli wyznaczyć istotne punkty odniesienia, a przy tym wskazać dwa różne terminy: literatury elektronicznej i literatury cyfrowej, z drugiej strony pokazują, że wciąż istnieje spór co do tego, jak ściśle zdefiniować to zjawisko kultury cyfrowej.

Trzecią częścią z kolei będzie pewnego rodzaju propozycja nowego rozumienia czy zdefiniowania pojęcia literatury elektronicznej, jako nowoczesnej formy komunikacji i organizacji tekstu. Tę część można uznać za pewien punkt wyjścia do dalszych rozważań, a więc otwartą perspektywę, poszerzającą dotychczasowe rozumienie. Nie ma bowiem obecnie rozwiązania stałego i uniwersalnego.

JAK W PROSTY SPOSÓB WYTŁUMACZYĆ, CZYM JEST LITERATURA ELEKTRONICZNA?


TL;DR: najprościej rzecz ujmując, literaturą elektroniczną jest literatura, która powstaje i funkcjonuje w środowisku cyfrowym, wykorzystując tym samym jego właściwości.

To znaczy, że pojęcie literatury elektronicznej odnosi się do praktyk literackich, zarówno twórczych, jak i czytelniczych, które są możliwe dzięki właściwościom nowych technologii czy nowych mediów, np. komputerów, sieci internetowej, urządzeń mobilnych, aplikacji i tak dalej. W związku z tym istnieją dwa ważne kryteria, które muszą być spełnione, aby uznać coś za literaturę elektroniczną.

Pierwszym z nich jest rodowód cyfrowy [Hayles 2008: 3]. Oznacza to, że środowiskiem pierwotnym dla literatury elektronicznej jest środowisko cyfrowe. Dlatego w przypadku zwykłego przeniesienia do niego tekstu funkcjonującego poza tym środowiskiem wskazuje się na digitalizację lub pewne formy adaptacji [por. Szczęsna, Pawlicka, Pisarski 2015]. Nierzadko jednak adaptacje cyfrowe dzieł literackich, stają się dobrymi przykładami literatury elektronicznej. Tutaj można przywołać polski projekt, czyli hipertekstową wersję Rękopisu znalezionego w Saragossie Jana Potockiego ⇗, przygotowaną przez Mariusza Pisarskiego i Jakuba Niedzielę.

hipertekstowy Rękopis znaleziony w Saragossie Jana Potockiego


Drugim kryterium są możliwości, jakie daje środowisko cyfrowe. Dlatego samo napisanie tekstu przy użyciu narzędzi cyfrowych (np. napisanie artykułu w edytorze tekstu), czy samo odbieranie tekstu w nowych mediach (np. przeczytanie postu w mediach społecznościowych) nie jest wystarczające do określenia czegoś mianem literatury elektronicznej. Różni badacze wskazują różne możliwości, które są istotne, jednak najczęściej wymienia się między innymi interaktywność, multimedialność (czy też intermedialność) oraz procesualność ⇒ [Simanowski 2011: 31, Bouchardon 2017: 3; por. Rettberg 2014c*: 174].

Oznacza to, że prosty, statyczny tekst, opublikowany na przykład na stronie internetowej, niekoniecznie będzie przykładem tekstu elektronicznego. Wyposażony jednak chociażby w hiperłącza, zawierający elementy audiowizualne, które są wymagane do jego zrozumienia (są więc integralne, nie dodatkowe), pozwalający użytkownikowi na nawigację, wchodzenie w interakcję z tekstem lub jego elementami, pozwala już na rozpatrzenie go jako przykładu literatury elektronicznej.

Ważne w tym wszystkim jest określenie tego, czy możliwości dostarczane przez środowisko cyfrowe są sensotwórcze i konieczne, to znaczy, czy ich wykorzystanie przez autora, a następnie używanie przez odbiorcę, jest znaczące i wymagane do pełnego zrozumienia tekstu. Dlatego tak zwane książki elektroniczne (ebooki) są często nieuznawane za literaturę elektroniczną (pomimo powszechnego i popularnego rozumienia ich jako przykłady literatury elektronicznej), a jedynie za formy adaptacji literatury drukowanej, ponieważ ostatecznie tekst – po wydrukowaniu ebooka (zob. drukowanie internetu ⇒), czy po zdigitalizowaniu książki do formy ebooka – nie traci na znaczeniu, bez względu na użytą technologię tekst będzie zrozumiały. Oczywiście mogą istnieć odstępstwa od tej reguły, wiele więc zależy od precyzyjnych kryteriów, których nie da się wymienić w skrótowym wyjaśnieniu.

Ciekawym przykładem ebooka, który stara się wykorzystać możliwości środowiska cyfrowego (choć niezbyt realizuje założenia literatury elektronicznej) jest Starość Aksolotla ⇗ Jacka Dukaja. Powieść była promowana bardzo szumnie ⇗ jako innowacyjne rozwiązanie czy też eksperymentalny ebook. Początkowo była dostępna tylko w wersji elektronicznej, a obecnie można ją kupić również w wydaniu książkowym, to znaczy w drukowanej wersji.

Podsumowując tę część, trzeba pamiętać o tym, że oba warunki, czyli rodowód cyfrowy i możliwości środowiska cyfrowego, są więc niezwykle istotne w przypadku podstawowego rozróżnienia literatury elektronicznej od elektronicznych form literatury drukowanej, a więc literatury zdigitalizowanej. Ponadto w związku z tym, że samo środowisko cyfrowe jest dynamiczne i wciąż się zmienia – pojawiają się nowe programy, urządzenia, rozwiązanie i tak dalej, również definicja pojęcia literatury elektronicznej ulega przekształceniom i wymaga częstych aktualizacji.



JAK NAUKOWCY DEFINIUJĄ POJĘCIE LITERATURY ELEKTRONICZNEJ?


ELO i Katherine N. Hayles – literatura elektroniczna

Najpowszechniejsza ⇒ i najczęściej przywoływana w dyskursie naukowym definicja pojęcia literatury elektronicznej (electronic literature), przyjęta przez światową organizację Electronic Literature Organization ⇗ (ELO), odnosi się do utworu o istotnych aspektach literackich, wykorzystującego możliwości i konteksty dostarczane przez komputer podłączony lub niepodłączony do sieci.

Ta propozycja definicyjna pojawiła się wraz z uformowaniem instytucji ELO, a więc w 1999 roku, co miało umożliwić zebranie dotychczasowych, funkcjonujących w obiegu terminów, takich jak między innymi hipertekst (hypertext), poezja cyfrowa (digital poetry) czy fikcja interaktywna (interactive fiction) [tak naprawdę było i jest ich zdecydowanie więcej] oraz skupienie ich pod wspólnym terminem – mającym charakter terminu-parasola, dającym ponadto nazwę samej instytucji [S. Rettberg 2012; Engberg 2014: 140; Heckman, O’Sullivan 2018; Goicoechea et al. 2020: 385]. Należy jednak pamiętać, że nie było to pierwsze użycie tego terminu w odniesieniu do tego rodzaju praktyk, ponieważ o literaturze elektronicznej pisano znacznie wcześniej, chociażby w latach 80. XX wieku [S. Rettberg 2012; J. W. Rettberg 2012; Pawlicka 2017b: 272].

Zaproponowana wówczas definicja została kompletnie usankcjonowana w środowisku naukowym wraz z publikacjami Katherine N. Hayles: kolejno artykułem Electronic Literature: What Is It z 2007 roku i książką Electronic Literature: New Horizons for the Literary z 2008 roku, której pierwszy rozdział jest właściwie artykułem wydanym wcześniej, w związku z czym można oba teksty potraktować jako tożsame.

Katherine N. Hayles Electronic Literature


W polskim tłumaczeniu Soni Fizek i Mariusza Pisarskiego tekst Literatura elektroniczna: czym jest? ⇗ ukazał się na łamach internetowego magazynu „Techsty” w 2011 roku. Tam definicja pojęcia literatury elektronicznej brzmi następująco: „[…] utwór o istotnych walorach literackich, który korzysta z możliwości i kontekstów wnoszonych przez stacjonarny lub podłączony do sieci komputer” [Hayles 2011].

Roberto Simanowski – literatura cyfrowa

Z kolei Roberto Simanowski w książce Digital Art and Meaning: Reading Kinetic Poetry, Text Machines, Mapping Art, and Interactive Installations z 2011 roku zwrócił uwagę, że definicja ELO opisywana przez Hayles nie rozwiązuje problemu, a właściwie dodaje nowe, między innymi pozostawiając na boku wyjaśnienie istotnych aspektów literackich [Simanowski 2011: 27], czy też odnosząc się w znacznie większym stopniu do obszaru cyfrowego, w którym literatura elektroniczna się znajduje, niż do samej charakterystyki tejże literatury [Pawlicka 2015b: 264].

Dlatego wspomniany badacz – podobnie jak chociażby Serge Bouchardon czy Urszula Pawlicka – używa terminu literatury cyfrowej (digital literature), opisując jednak to samo zjawisko – w związku z czym często używa się obu terminów synonimicznie. Pomijam tutaj bardzo istotny i szeroko omawiany w literaturze naukowej i publicystyce problem literackości i cyfrowości e-literatury, a także rozróżnienia literatury elektronicznej i literatury cyfrowej. Dla przeciętnego zrozumienia tego zjawiska nie ma to większego znaczenia.

Roberto Simanowski Digital Art and Meaning


W swoim ujęciu Simanowski wyróżnia trzy cechy literatury cyfrowej, pozwalające wyodrębnić ją na tle całej literatury [Simanowski 2011: 31] (przykłady, które podaję poniżej pochodzą ode mnie, nie od autora książki):

  1. interaktywność prowadzącą do zmotywowania odbiorcy do współtworzenia utworu, np. na linii człowiek-oprogramowanie (jak chociażby w przypadku hipertekstu) oraz na linii człowiek-człowiek (projekty kolaboratywne, w których autorzy mogą wymieniać się uwagami z odbiorcami czy nawet z samymi sobą, co można zaobserwować chociażby w mediach społecznościowych); przykłady: Blok ⇗ Sławomira Shutego (hipertekst), Piksel Zdrój ⇗ (kolaboracja) i Archetyptura Czasu Andrzeja Głowackiego czy Between Page And Screen Amaranthy Borsuk i Brada Bouse'a (interakcja na lini człowiek-maszyna);
  2. intermedialność rozumianą jako połączenie tradycyjnych środków wyrazu: języka, obrazu, muzyki i tym podobnych; przykłady: C()n Du It ⇗ Katarzyny Giełżyńskiej czy też – bardzo świeża rzecz – interaktywny audiobook z elementami wideo Pandemioza ⇗ Wojtka Jeżowskiego;
  3. performatywność czy też procesualność, która odnosi się do nieodłącznej implantacji performatywności do utworu, zakładającej co prawda interaktywność, jednak wykraczającej poza nią; przykłady Text Rain, który stworzyli Romy Achituv i Camille Utterback, czy też literatura ambientalna (ambientowa?), jak chociażby geolokalizacyjna opowieść The Cartographer’s Confession ⇗ Jamesa Attlee'go.

LITERATURA ELEKTRONICZNA/CYFROWA TO ZNACZY JAKA?

W związku z tym można dojść do stwierdzenia, że jeśli definicja literatury cyfrowej ma odnosić się do czegoś więcej niż tylko do tekstu, to nie może być ograniczona do cyfrowej natury tekstu (cyfrowej w semiotycznym, czyli znaczeniowym rozumieniu). Musi więc przekraczać swoją semiotyczną cyfrowość, ale wcale z nią nie zrywać, wkraczać w pole technologiczne, lecz nie pozbawiać się językowych aspektów [Simanowski 2011: 28, 32].

Jak argumentuje Simanowski, skupienie tylko na aspekcie semiotycznym, doprowadzi do tego, że nie będzie różnicy w tym, czy słowa są wyświetlane na ekranie czy też wydrukowane na papierze – ich znaczenie będzie takie samo, mimo różnic w doświadczeniu odbioru; z kolei skupienie tylko na aspekcie technologicznym, spowoduje, że odbiorca potraktuje utwory literatury cyfrowej jako obiekty (nie do czytania, tylko do obserwowania, gry, zabawy itd.) oraz przeniesie refleksję z pola literatury do pola sztuki; a to z kolei przywołuje równie ożywioną dyskusję na temat problemu cienkiej granicy między literaturą cyfrową a sztuką cyfrową, która jest właściwie zależna od przyjętych perspektyw metodologicznych czy instytucjonalnych [Hayles 2008: 12; Simanowski 2011: 28].

Trzeba więc wziąć pod uwagę charakter tekstu oraz funkcje, jakie spełnia. Często okazuje się to trudne nawet dla samych badaczy. Nie brakuje dyskusji co do tego, czy na przykład memy czy wpisy w mediach społecznościowych, takich jak Twitter, uznać za przykłady literatury elektronicznej. Próbuje się jednak je tak odczytywać i wiele z nich na to zasługuje.

Osobom, które znają język angielski, polecam wystąpienie Leonardo Floresa ⇗, obecnego prezydenta ELO, które wygłosił podczas konferencji naukowej organizowanej przez ELO w 2018 roku w Montrealu. Flores przedstawił wówczas główne cechy trzeciej generacji literatury elektronicznej (third generation electronic literature), jednak tłumacząc, czym literatura elektroniczna jest w ogóle.



NO I CO DALEJ Z TYM POJĘCIEM LITERATURY ELEKTRONICZNEJ?

Uwzględniając pojęcie i istnienie szczególnych możliwości dostarczanych przez środowisko cyfrowe (na przykład przez urządzenia i oprogramowanie cyfrowe), nazywanych afordancjami oraz cybertekstowy charakter literatury elektronicznej (przede wszystkim ergodyczność, ale ponadto między innymi konfigurowalność, dynamiczność, sprawczość, performatywność, złożoną i wielowarstwową strukturę dzieła literackiego ⇒), można stwierdzić, że utwór cyfrowy, definiowany pojęciem literatury elektronicznej czy literatury cyfrowej, będzie cybertekstem wykorzystującym afordancje środowiska cyfrowego lub też  ‒ odchodząc od pojęcia cybertekstu, odnoszącego się do literatury ergodycznej, obejmującej także dzieła literackie powstające poza środowiskiem cyfrowym ‒ artefaktem literackim wykorzystującym afordancje środowiska cyfrowego.



Oczywiście powyższe propozycje pociągają za sobą konieczność doprecyzowania poszczególnych komponentów definicji, takich jak chociażby cybertekst [Aarseth 2014] ‒ zwłaszcza w kontekście literatury elektronicznej, artefaktu ‒ w kontekście teorii przedmiotów kultury, czy też afordancji ‒ przede wszystkim pod względem zakresu tych znaczących dla literatury elektronicznej. Ponadto wciąż otwarte pozostają pytania o to, czym są: literatura, literackość lub tekst w ogóle. Zatem w tym miejscu podróż dopiero się rozpoczyna, a nie kończy.

Dlatego ostatecznie nie ma precyzyjnej odpowiedzi na pytanie o to, jak ściśle zdefiniować literaturę elektroniczną – czy jakkolwiek inaczej byśmy ją nazwali. Sami badacze miewają z tym niemały problem ⇒. Można jednak orientacyjnie wskazać to, do czego odnosi się, czym się charakteryzuje, nazywać i opisywać poszczególne przykłady. Można też próbować analizować przy użyciu tego pojęcia określone elementy kultury cyfrowej.

Tym co jednak najistotniejsze, to fakt istnienia literatury elektronicznej jako szczególnej formy literackiej współczesnej kultury (także cyfrowej), rozumianej nie tylko jako cyfrowa wersja literatury drukowanej, a także – co może jeszcze ważniejsze – potrzeba zwrócenia uwagi na zagadnienie cyfrowej piśmienności, jako zestawu umiejętności niezbędnych do prawidłowego i odpowiedzialnego funkcjonowanie człowieka w środowisku cyfrowym, nie tylko w kontekście odbioru literatury, lecz jakichkolwiek treści cyfrowych [por. Pawlicka 2017b: 265–267].

___

* Przypisy pochodzą z większej całości, obejmującej więcej źródeł, ponadto nie zostały zmienione, dlatego oznaczenia w przypisach odnoszą się do całej biblionetografii, nie do prezentowanego wyboru. W związku z tym pojawiające się oznaczenia literowe nie mają większego znaczenia (lub mają mniejsze znaczenie) w niniejszym zestawieniu.

BIBLIONETOGRAFIA

Aarseth Espen, 2014, Cybertekst. Spojrzenie na literaturę ergodyczną, Mariusz Pisarski, Paweł Schreiber, Dorota Sikora, Michał Tabaczyński (tłum.), Kraków–Bydgoszcz: Korporacja Ha!art, Miejskie Centrum Kultury.

Bouchardon Serge, 2017, Towards a Tension-Based Definition of Digital Literature, „Journal of Creative Writing Studies”, nr 2 (1): 1–13.

Engberg Maria, 2014, Digital Ficion, [w:] The Johns Hopkins Guide to Digital Media, Marie-Laure Ryan, Lori Emerson, Benjamin J. Robertson (red.), s. 138–143, Baltimore: Johns Hopkins University Press.

Goicoechea María, Llamas Miriam, Sánchez Laura, Sanz Amelia, 2020, Digital Literatures Circulating in Spanish: The Emergence of a Field, [w:] Literary Translation, Reception, and Transfer, Norbert Bachleitner (red.), t. 2., s. 385–395, Berlin–Munich-Boston: De Gruyter, https://doi.org/10.1515/9783110641998-031.

Hayles N. Katherine, 2008, Electronic literature: new horizons for the literary. The Ward-Phillips lectures in English language and literature, Notre Dame: University of Notre Dame.

–––, 2011, Literatura elektroniczna: czym jest?, Sonia Fizek, Mariusz Pisarski (tłum.), „Techsty”, nr 7, https://www.techsty.art.pl/magazyn/magazyn7/literatura_elektroniczna_czym_jest_1.html (6.01.2021).

Heckman Davin, O’Sullivan James, 2018, Electronic Literature: Contexts and Poetics, [w:] Literary Studies in a Digital Age: An Envolving Anthology, Kenneth M. Price, Ray Siemens (red.), New York: Modern Language Association, http://dx.doi.org/10.1632/lsda.2018.14.

Rettberg Jill Walker, 2012, The history of the term „electronic literature”, „jill/txt”, http://jilltxt.net/?p=2665 (29.10.2020).

Pawlicka Urszula, 2015b, Literatura cyfrowa a literackość i komunikacja literacka, [w:] Przekaz digitalny. Z zagadnień semiotyki, semantyki i komunikacji cyfrowej, Ewa Szczęsna (red.), s. 261–280, Kraków: Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych Universitas.

–––, 2017b, Literatura cyfrowa. W stronę podejścia procesualnego, Gdańsk: Wydawnictwo Naukowe Katedra.

Rettberg Scott, 2012, Developing an Identity for the Field of Electronic Literature: Reflections on the Electronic Literature Organization Archives, „Dichtung Digital”, http://www.dichtung-digital.org/2012/41/rettberg/rettberg.htm (2.04.2019).

–––, 2014c, Electronic Literature, [w:] The Johns Hopkins Guide to Digital Media, Marie-Laure Ryan, Lori Emerson, Benjamin J. Robertson (red.), s. 169–174, Baltimore: Johns Hopkins University Press.

Simanowski Roberto, 2011, Digital Art and Meaning: Reading Kinetic Poetry, Text Machines, Mapping Art, and Interactive Installations, Minneapolis–London: University of Minnesota Press.

Szczęsna Ewa, Pawlicka Urszula, Pisarski Mariusz, 2015, Między językami, kodami, mediami. Przekład hipertekstowy – teoria i praktyka, [w:] Przekaz digitalny. Z zagadnień semiotyki, semantyki i komunikacji cyfrowej, Ewa Szczęsna (red.), s. 241–260, Kraków: Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych Universitas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytaj więcej…

Rieck: dlaczego warto pisać

Bastian Rieck we wpisie Why Write? na swoim blogu pisze o pisaniu jako wyjątkowym narzędziu komunikacji. Udziela tym samym trzech odpowied...

Możesz przeczytać jeszcze…