26 sierpnia 2021

Co łączy metodę zettelkasten Niklasa Luhmanna z pojęciem gramatologii Jaquesa Derridy?

Podróżowanie przez różne tekstowe krainy potrafi zaskoczyć. Zwłaszcza wtedy, gdy trafia się na znaki i miejsca, które zdawały się dobrze znane, a ostatecznie okazują się całkiem nowe. Tak było i tym razem, kiedy trafiłem na stwierdzenie, które łączy metodę Zettelkasten z pojęciem gramatologii.

Żeby jednak nieco naprawadzić Was na ten trop i zbudować mały kontekst, trzeba przywołać parę informacji.

Gramatologia to pojęcie zaproponowane przez Jaquesa Derridę w wydanej w 1967 roku książce *De la grammatologie*, czyli *O gramatologii* [Derrida 1999]. Pojęcie to tłumaczy się jako naukę o piśmie [Markowska 2008: 5, 21].

Jest przedstawiana jako "nauka nauk – projekt systematycznej refleksji nad całym dotychczasowym umiejscowieniem problemu języka, znaku, relacji między mową i pismem oraz wynikających z stąd [sic!] kryteriów naukowości" [Markowska 2008: 21], a "jej wysiłek polega de facto na wydobyciu pytania, którego stłumienie umożliwiło rozwój metafizyki obecności (źródło pisma i języka), oraz rozwój współczesnego językoznawstwa." [Markowska 2008: 22] [oSg1].

Z kolei metoda Zettelkasten to metoda notowania opracowana przez Niklasa Luhmanna, określana przez niego również jako drugi mózg [z16; Luhmann b.d.; Fasel 2015] czy też zewnętrzna pamięć [z16; Ruchniewicz 2017], stanowiąca właściwie metodę karteluszkową [z34] czy też metodą kartoteki (Ruchniewicz 2016), czyli tak naprawdę zbiór notatek z gromadzonych w pudełkach czy szufladkach katalogowych — w przypadku Luhmana to były karty formatu A6, a dokładnie DIN-A6, czyli 105 mm na 148 mm (4.13 × 5.83 inches) [Luhmann b.d.: bn2; por. też: Scheper 2021.07.28., odc. 190].

Luhmann rozpoczął pracę nad tą metodą na początku lat 50. ubiegłego wieku (Schmidt 2016: 290), opisał jej niektóre elementy, takie jak przede wszystkim komunikację z notatkami [z8], w artykule Kommunikation mit Zettelkästen. Ein Erfahrungsbericht w 1981 roku (Luhmann 1981). Wspomina tam, że nie można myśleć bez pisania, a przynajmniej myśleć w sposób wymagający (Luhmann 1981: 222; por. też: Luhmann b.d.: bn1; Ahrens 2017: bn1].

Zatem to, co łączy pojęcie gramatologii i metodę Zettelkasten, to połączenie pisma i myśli [z6b; z6b.1], czy też stwierdzenie, że nie ma myślenia bez pisania [L5]. Podobnie zresztą pisze się w przypadku samego procesu notowania — to znaczy notowanie to myślenie [z6; z23/1; z23/1b], czy też dobre, skuteczne notowanie to określony sposób myślenia [o6].

To wszystko z kolei otwiera przed nami bramy do wielu, naprawdę wielu interesujących zagadnień, o których jeszcze w Biblionetotece wspomnę. Bądźcie więc ze mną.

---

Postscriptum.

Skoro Luhmann stwierdził, że nie ma myślenia poza pismem, to obecnie w kontekście pojęć gramatologii [z6b] i -- przede wszystkim -- leksji [z21b, z32] myślę, że można stwierdzić, że nie ma myślenia poza hipertekstem [z6c]. Co prawda problem w tym, że hipertekst ściśle ogranicza się do komputera [z6cb], może więc nie należy stwierdzać, że nie ma myślenia poza hipertekstem, tylko, że nie ma myślenia poza hipertekstową organizacją wiedzy? A może nie ma myślenia niehipertekstualnego? [z6cb]

Zastanawiam się jeszcze -- a zgłębienie tematu przede mną -- co to znaczy myślenie hipertekstualne (i czy istnieje myślenie tekstualne?) [z6cc].

To znaczy jest myślenie poza hipertekstem [z6c1]. Zresztą hipertekst, czy określone sposoby notowania, takie jak zettelkasten, odwzorowują, naśladują nasz sposób myślenia [z1], czy też funkcjonowanie naszego mózgu czy też pamięci [z20.1c.1b, z20.1c.1c, z21]. Stąd więc może wyciągam wniosek, że zależność przebiega w odwrotnym kierunku...

---

Postpostscriptum.

Właśnie ten wpis pokazuje, jak po napisaniu, czy w trakcie opracowywania notatek dochodzi do ich rozszerzania, dodawania kolejnych informacji, sprawdzania pewnych informacji, szukanie odpowiedzi na postawione pytania, próba zmierzenia się ze swoimi wątpliwościami.

Właściwie wiele z tych rzeczy nie były zamierzone, czy zaplanowane. Po prostu w trakcie pisania pojawiały się w głowie nowe myśli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytaj więcej…

Rieck: dlaczego warto pisać

Bastian Rieck we wpisie Why Write? na swoim blogu pisze o pisaniu jako wyjątkowym narzędziu komunikacji. Udziela tym samym trzech odpowied...

Możesz przeczytać jeszcze…