16 kwietnia 2023

Piszę, tylko nie za każdym razem publikuję

Nie publikuję zbyt wielu wpisów w Biblionetotece, ponieważ większość czasu spędzam na pisaniu do offlinowej wersji biblionetoteki, a więc jej prywatnej wersji. Nie wszystko bowiem nadaje się do publicznego wglądu. Nie jest więc tak, że nic nie przygotowuję, nie wszystko tylko nadaje się do umieszczenia tutaj.

Biblionetoteka

W ostatnich dniach pisałem między innymi o tym, jak mogłaby i powinna moim zdaniem wyglądać Biblionetoteka. Wciąż bowiem nie mam jasnego planu na to, jak chcę, aby była skonstruowana. To się zmienia i chyba taki już jej charakter - jest zmienna, żywa, dynamiczna.

Najwięcej czasu spędziłem chyba nad aspektem estetycznym, a dokładnie nad nowym motywem kolorystycznym i nową paletą barw. Winterwolf wydał mi się zbyt kolorowy, potrzebuję czegoś monochromatycznego lub może bardziej stonowanego.

Greywolf wciąż powstaje. W czasie budowania nowej palety po prostu się pogubiłem i jestem z tym, co mam, ale wiem, że to nie wszystko, tym bardziej, że chcę sobie to zuniwersalizować. A nie jestem webdeweloperem, nie mam wiedzy i doświadczenia w tej kwestii, zatem wiele robię po omacku i na chybił trafił, tak, jak mi się wydaje, że powinno być zrobione. Zatem póki co to tylko takie tam majsterkowanie na boku.

Klawiatura Ergodox EZ

Usprawniam też klawiaturę. Obecnie pracuję przy użyciu klawiatury Ergodox EZ. Ostatnio testowałem jej pracę nie tylko z nowymi przełącznikami, tym razem linearnymi przełącznikami Cherry Mx Speed Silver (o wiele lepsze od taktylnych), ale też z o-ringami, które głównie miały nieco ją wyciszyć, ale przede wszystkim skrócić dystans pracy klawiszy.

Ostatecznie o-ringi są dla mnie zbyt miękkie, czuć ich gumowość, a skoro mam klawiaturę mechaniczną, chcę czuć, kiedy wciskam klawisz do końca. O-ringi za bardzo przypominają membranowe klawiatury niskoprofilowe. Nie mam bowiem takiego wyczucia, aby wciskać klawisze tylko tak bardzo, aby tylko je aktywować. Obecne przełączniki mają aktywują się już na poziomie 1.2mm, do tego mają siłę nacisku na poziomie 45cN. Są więc przyjemnie delikatne. Może w przyszłości je nasmaruję, ale obecnie nie wydaje mi się to konieczne. Do tego nie mam wprawy w smarowaniu.

Kompozytor okien Rectangle

Usprawniłem też pracę z komputerem, zwłaszcza na poziomie nawigacji między oknami i kompozytorem okien, a więc programem, który ma pomagać w rozmieszczeniu okien na ekranie.

Korzystam z Rectangle. Wcześniej niepotrzebnie umieszczałem możliwość przełącznia wielkości i pozycji okien w warstwie tekstowej (czyli warstwie, gdzie piszę tekst), bo takie skróty klawiaturowe sobie stworzyłem, wykorzystując do tego litery alfabetu.

Ostatecznie umieściłem kompozytora okien w warstwie nawigacji po programach. To intuicyjne i przede wszystkim uprościłem sprawę - nie potrzebuję aż tylu możliwości, więc nie wszystkie możliwe opcje ustawiłem. A skoro niektóre komendy działają w pętli, a więc ich ponowne wywołanie skutkuje kolejną lub przeciwną akcją, to wystarczy jeden skrót dla dwóch działań.

Na przykład, jeśli chcę przenieść okno z jednego monitora na kolejny, to używam skrótu Ctrl + L Opt + 0, a jeśli chcę to samo okno umięścić z powrotem na poprzednim, czy dalej na kolejnym monitorze, to wciskam jeszcze raz ten sam klawisz (to znaczy ten sam skrót, ponieważ na swojej warstwie mam ten skrót pod jednym klawiszem po prostu). Nie potrzebuję więc dwóch skrótów dla przełączania tam i z powrotem. I tak mogę zrobić pozostałymi. Dzięki czemu zmieściłem wszystko na i tak już bardzo zatłoczonej warstwie.

Przy okazji zauważyłem, że nie udokumentowałem swoich dotychczasowych zmian. Zatem nawet nie ma rozpisanej ściągi dla poszczególnych skrótów i musiałem sprawdzić, jaki rzeczywiście mam skrót. Powinienem to nadrobić.

I tak to wygląda. Raczej majsterkuję na boku, piszę do offlinowej wersji Biblionetoteki, nie wszystko zasługuje, moim zdaniem, na publiczne udokumentowanie, a więc publikowanie w onlinowej wersji Biblionetoteki. A niezbyt mi się chce (bo to za uciążliwe i czasochłonne dla mnie) dokumentować wszystkiego fotograficznie czy audiowizualnie. Nie mam takiej wprawy w przygotowywaniu zdjęć czy filmów, aby nie zabierało mi to pół dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytaj więcej…

Moje początki z Emacsem i porzucenie Obsidiana

Zastananawiałem się nad tym, kiedy poznałem Emacsa i od kiedy tak naprawdę zacząłem z niego korzystać. Ciekawi mnie moje przejście w pracy ...

Możesz przeczytać jeszcze…