Zastanawiając się nad istotą notowania, a także próbując zrozumieć moje podejście do gromadzenia notatek w Biblionetotece, doszedłem do prostego wniosku: istotą tego wszystkiego jest gromadzenie informacji (czy notatek) w jednym, wspólnym miejscu - zatem tworzenie szczególnego rodzaju kolekcji.
I co ciekawe jest to wspólna cecha dla jakiegokolwiek systemu czy metody, bez względu na to, czy chodzi o commonplace book czy Zettelkasten. Właściwie te dwie metody różni tylko forma. Pierwsza zbiera notatki w formie zwartej, kodeksowej. Druga w formie luźnej, karteczkowej. Cyfrowe formy również dążą do tego, aby określone informacje znajdowały się we wspólnym miejscu, np. katalogu, pliku, wygenerowanym zestawieniu informacji opatrzonych określonym tagiem itd.
Tym, co ma łączyć notatki, jest określona przez nas właściwość. I tutaj nie ma uniwersalnego przepisu. Można kolekcjonować notatki zgodnie z ogólną klasyfikacją dyscyplin, jak robi to Scott Scheper w swoim zbiorze Antinet, można gromadzić notatki w celu wykorzystania do określonego projektu, jak to sugeruje Tiago Forte w swoim modelu PARA. Można kolekcjonować notatki na dany temat, dotyczące określonej osoby, zjawiska, a może określonego medium. Kryterium to kwestia wyboru.
W Biblionetotece polega to na tym, że tworzę plik na określony temat, np. interesuje mnie stworzenie pixelowej gry surwiwalowej, tworzę więc odpowiedni plik, będący swoistym kontenerem dla informacji na ten temat. I tam po prostu dopisuję kolejno informacje, jakie tego dotyczą, np. jaki silnik gry mogę wybrać, jakie narzędzia do rysowania mogę wykorzystać, jakie są wskazówki dotyczące produkcji czy publikacji takiej gry. Nawet jeśli to są informacje, które mogę wykorzystać przy innych okazjach, to mogę potem do nich odnieść lub po prostu przekopiować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz