Rekontekstualizacja sposobem na nowe myśli dzięki metodzie Zettelkasten - takie stwierdzenie prezentuje Bob Doto w tekście Inspired Destruction: How a Zettelkasten Explodes Thoughts (So You Can Have New Ones).
Zacznę od tego, że moim zdaniem Doto nie odkrył niczego zaskakującego. Na uwagę zasługuje fakt, że przywołał pojęcie kłącza oraz intertekstualności w kontekście metody Zettelkasten. O kłączu pisałem już we wpisie Co ma wspólnego system notatek Zettelkasten Niklasa Luhmanna z metaforą kłącza Gillesa Deleuze'a i Feliksa Guattariego?.
Główną myślą Doto jest stwiedzenie, że zmiana kontekstu myśli jest sposobem na tworzenie nowych. Zrozumienie, że myśli mogą funkcjonować w różnych kontekstach, sprawia, że mogą powstawać nowe, np. poprzez ich połączenia. Doto pisze, że Zettelkasten na to pozwala. (Zob. Doto 2023: 1z, 2z; D23ID1)
Doto patrzy więc na metodę Zettelkasten poprzez pojęcie intertekstualności i teorii kłącza, a jego pointa jest następująca: Zettelkasten, a już przede wszystkim w odniesieniu do pracy twórczej (on wspomina pisarzy), pozwala zestawiać ze sobą myśli, które pozornie ze sobą nie przystają, które nie mają wiele wspólnego; Zettelkasten dla niego to możliwość komunikacji między ideami bez względu na to, do jakiego tematu, gatunku czy stylu należą, a przede wszystkim - w jakim kontekście funkcjonowały.
Zatem Doto, wykorzystując termin intertekstualności, przedstawianej przez niego jako przenikanie się wszystkich dotychczasowych tekstów, ich łączenie, wzajemne odwoływanie, dochodzi do wniosku, że na to właśnie pozwala metoda Zettelkasten i to stanowi o jej sile.
Tekst w tytule sugeruje odpowiedź na pytanie: jak Zettelkasten rozsadza (rozbiera) myśli, dzięki czemu można mieć nowe. Zakłada zatem, że na podstawie już istniejących myśli (pomysłów, obserwacji) możemy stworzyć własne, nowe, świeże, czy to poprzez ich zestawianie i łącznie czy poprzez kompletne tworzenie od podstaw.
Doto składa więc obietnicę: pokażę ci, jak mieć nowe myśli, wykorzystując te, które już istnieją. Wykorzystuje do tego głównie pojęcie intertekstualności. Problem tkwi w tym, że odpowiedź Doto na tę obietnicę brzmi: Zettelkasten pozwala na wykorzystanie myśli poza ich źródłem, poza ich pierwotnym kontekstem, w nowych miejscach.
Według mnie nie jest potrzebne ani pojęcie kłącza, ani pojęcie intertekstualności do tego, aby przedstawić możliwości notowania metodą Zettelkasten, czy notowania w ogóle.
Zbieraniem cudzych myśli, przetwarzaniem ich i wykorzystywaniem na nowo ludzie zajmują od swojego zarania, odkąd tylko zaczęli posługiwać się językiem (notabene, już w kulturze oralnej tak było, stąd tak wiele różnych wersji tych samych opowieści).
Intertekstualność nie jest więc narzędziem, nie jest metodą pozwalającą na zrozumienia tego rodzaju notowania. Może służyć za pojęcie do zrozumienia charakteru takich tekstów, choć i tak nie do końca jest adekwatne, gdyż intertekstualność odnosi się do tekstów kultury.
Zatem, podsumowując, Doto pyta: jak, wykorzystując Zettelkasten, mieć nowe myśli? Odpowiada na to: łącząc i wykorzystując dotychczasowe myśli w nowych kontekstach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz