11 maja 2024

Moje początki z Emacsem i porzucenie Obsidiana

Zastananawiałem się nad tym, kiedy poznałem Emacsa i od kiedy tak naprawdę zacząłem z niego korzystać. Ciekawi mnie moje przejście w pracy z tekstem od Obsidiana (którym się zachwyciłem w połowie 2020 roku i porzuciłem jeszcze przed wydaniem wersji 1.0) do Emacsa (który realnie usprawnił wiele zadań, zwłaszcza korzystanie z klawiatury).

Nie odnotowałem tych faktów dokładnie, lecz jak już pisałem na początku roku we wpisie z 2024-01-01, w Emacsie zacząłem logować na początku listopada 2022 roku (loguję tu do dziś). Próbowałem prześledzić drogę pisania na temat Emacsa w Obsidianie, bo tam wówczas gromadziłem większość swojej wiedzy.

Z pewnością na Emacsa wpadłem w połowie 2022 roku. Zaczęło się od zainteresowania Vimem, z którym zacząłem eksperymentować w swojej pracy jesienią 2021 roku, kiedy zaciekawiła mnie obecność skrótów klawiszowych Vima w Obsidianie. Siłą rzeczy, szukając informacji i porad na temat Vima, trafiłem na teksty poświęcone sporom między użytkownikiami Vima i Emacsa — mnie to jednak niezbyt obchodziło, postanowiłem wypróbować też Emacsa.

Ostatecznie do tego programu przekonały mnie właściwie dwie rzeczy.

Po pierwsze, byłem wtedy pod wielkim wrażeniem pracy Protesilaosa Stavrou, znanego jako Prot, który używa Emacsa i popularyzuje wiedzę na jego temat, a także udostępnia swoje materiały i zasoby (notabene dzięki niemu korzystam z fontu Iosevka oraz ciemnego motywu). Zwróciłem szczególną uwagę na jego program Denote, służący właśnie do notowania i gromadzenia wiedzy.

Po drugie, w wyniku czytania o klawiaturach odkryłem i zacząłem oglądać materiały Xah Lee (co ciekawe, trafiłem na niego na Twitterze, czytając wpisy Marcina Wicharego, który pracował wtedy nad książką poświęconą historii klawiatur — Shift Happens). Dodatkowo to, że mogłem oglądać kogoś kto rzeczywiście pracuje z klawiaturą Kinesis Advantage2 i w Emacsie, a nie tylko o tym mówi i nagrywa mało zrozumiałe tutoriale, wydało mi się bardzo ożywcze.

Muszę przyznać, że pomimo swojej ekscentryczności, transmisje Xah Lee są bardzo intrygujące i nierzadko zawierają mnóstwo mało znanych informacji. Poza tym stanowią autentyczne sesje pracy, a nie wyreżyserowane filmy, tak popularne na YouTube, z których ostatecznie niewiele wynika.

Dzięki niemu poznałem tryb pracy w Emacsie jego autorstwa, czyli xah-fly-keys. I to było odkrycie!

Dzięki temu nie tylko przekonałem się do Emacsa, ale też usprawniłem swoją pracę z klawiaturą i w końcu odczułem ulgę w bólu towarzyszącym przy długotrwałych sesjach pisania. Pomogła w tym też klawiatura Ergodox EZ — która nie jest doskonała i optymalna, jednak to najlepsza klawiatura, na jaką mnie obecnie stać, a której używam od początku 2022 roku — oraz program Karabiner Elements.

To wszystko (i pewnie parę innych spraw) złożyło się, że zacząłem poważniej pracować w Emacsie, a także coraz rzadziej zaglądać do Obsidiana, za rozwojem którego już nie nadążałem i którego popularność zaczęła mnie irytować (sam nie wiem dlaczego).

Ostatecznie przejście od Obsidiana do Emacsa nastąpiło na przełomie jesieni i zimy 2022 roku, kiedy postanowiłem zbudować Biblionetotekę, do tego jednak w formie HTML. Emacs wydał mi się do tego doskonałym narzędziem. I tak już zostało.

Do Obsidiana jednakże mam spory sentyment.

W końcu spędziłem w nim mnóstwo czasu, poświęciłem mu wiele uwagi i napisałem większość rozprawy doktorskiej przy jego użyciu, co było tym przyjemniejsze, wiedząc, że autorzy programu inspirowali się pracą Douglasa Engelbarta, który mnie wtedy bardzo fascynował.

Górę jednak wzięła codzienna praktyka. Pisanie tekstu w stabilnym edytorze, który w pełni umożliwia korzystanie wyłącznie z klawiatury, jest dla mnie ostatecznym argumentem za Emacsem. Jednak nie zmienia to faktu, że Obsidian to świetne narzędzie, warte uwagi.

Kiedyś na pewno napiszę szczegółowo, dlaczego wybrałem Emacsa i porzuciłem Obsidiana (choć wciąż z niego korzystam, bo przeglądam starsze notatki i gromadzę zaznaczenia z Hypothes.is), tym bardziej, że na ten temat zacząłem notować już rok temu (i na co ja jeszcze czekam?!).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytaj więcej…

Zotero 7 Update

Najnowszy update Zotero, czyli wersja programu oznaczona numerem 7, to doprawdy wielka nowość, mimo że zakres wprowadzonych zmian nie jest t...

Możesz przeczytać jeszcze…