Czy książki mają przed sobą jakąkolwiek przyszłość? Jeśli tak, to jaką? A jak będzie wyglądała książka przyszłości? Na te pytania niejeden już próbował odpowiedzieć. Ja za to postarałem się zebrać te refleksje i sprawdzić, ile mają ze sobą wspólnego.
Tytuł artykułu jest zainspirowany książką pod tytułem Przyszłość książki pod redakcją Geoffreya Nunberga, która ukazała się w Polsce w 2013 roku. Zaś pretekstem do zajęcia się poniższym problemem było opublikowanie przez dziennikarkę Annę Wittenberg zdjęcia przedstawiającego czytników e-booków z fragmentem tekstu Powrotu z gwiazd Stanisława Lema, opisującym opton, czyli urządzenie przypominające współczesne czytniki książek elektronicznych. Autorka podzieliła się swoim odkryciem na Twitterze 20 maja 2016 roku.
W artykule, który ukazał się w książce Częstochowskie rozważania o literaturze, historii i fantastyce, pod naukową redakcją dra Mateusza Dąsala, mgr Justyny Migoń-Sasuły i mgra Łukasza Sasuły, opisuję futurystyczne wizje związane z literaturą, książką, medium książki. I nie chodzi w cale o wizje współczesne, ponieważ sięgam też do przewidywań np. Platona czy Victora Hugo. Oczywiście opisuję również to, o czym pisali m.in. Stanisław Lem, Isaac Asimov czy Ray Bradbury.
Ponadto przyglądam się definicji pojęcia "książka", które wymyka się i często nie daje się zastosować do tych realizacji, które spotykamy chociażby dziś, nie tylko w erze komputera i Internetu. Dla potrzeb artykułu formułuję zgrabną, choć nie do końca ścisłą definicję. Nie starczyło wówczas miejsca i czasu na to, by zaproponować termin, odpowiadający nowatorskim dziełom na przykład z pola liberatury. Być może rozwinę to w osobnym artykule. Niemniej mogę już teraz napisać, że najprawdopodobniej najlepszym określeniem dla tychże realizacji byłby artefakt literacki. Ale o tym innym razem. Tymczasem zapraszam do lektury artykułu.
Całość można przeczytać w załączonym pedeefie.
///
il. The Ipad of 1935 In the April 1935 issue of the magazine Everyday Science and Mechanics, przytaczam za: Novak Matt, The iPad of 1935. Yep, there was an app for that
notowanie i gromadzenie wiedzy •• kultura cyfrowa i literatura elektroniczna •• cyfrowy flâneuryzm i internetowe wykopaliska •• hipotezotwórstwo •• różne różności i inne sieciowe dziwności
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czytaj więcej…
Zotero 7 Update
Najnowszy update Zotero, czyli wersja programu oznaczona numerem 7, to doprawdy wielka nowość, mimo że zakres wprowadzonych zmian nie jest t...
Możesz przeczytać jeszcze…
-
Poniżej znajduje się opis mojego szablonu dla pliku wtyczki Obsidian Hypothes.is Plugin, która pobiera adnotacje z Hypothes.is. Dalej preze...
-
Jak wygląda komiks i jak się go czyta, wie chyba każdy. Przynajmniej każdy, kto choć raz miał w ręku album z opowieścią rozpisaną na scenari...
-
Ostatnio korzystanie z pakietu biurowego Libre Office na macOS stanowiło dla mnie męczące doświadczenie. Operowanie na prostym arkuszu kalku...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz