Najnowszy update Zotero, czyli wersja programu oznaczona numerem 7, to doprawdy wielka nowość, mimo że zakres wprowadzonych zmian nie jest tak wielki, jak się może wydawać.
Aktualizacja Zotero do wersji 7 pojawiła się już 9 sierpnia 2024 roku, również w przypadku aplikacji mobilnej, jednak dopiero teraz (2024-09-24) mogłem przyjrzeć się jej dokładnie i zobaczyć, czego tak naprawdę dotyczy. Póki co jestem zachwycony, wygląda i działa to wszystko całkiem nieźle.
Zmiana dotyczy między innymi interfejsu. Pojawiają się odświeżone, nowoczesne ikony, uporządkowany układ paneli bocznych oraz tryb ciemny — co ciekawe, również dla wyświetlanych dokumentów.
Z aktualizacją otrzymujemy także dodatkowe funkcje, wśród których, według mnie najważniejsza, dotyczy wyświetlania w Zotero książek elektronicznych w formacie epub (ale mobi już nie) oraz zrzutów stron internetowych.
Dodatkowo możemy wyświetlać treść załączników w panelu bocznym, obok wszystkich informacji na temat publikacji oraz notatek na jej temat. Otrzymujemy więc szybki podgląd danej pozycji, jeszcze bez jej otwierania.
Co więcej, możemy nie tylko wyświetlać załączniki, ale również je adnotować wewnątrz Zotero. Do tej pory było to możliwe tylko dla plików pdf, teraz możemy dodawać podkreślenia, zaznaczenia, tekst, rysunki oraz notatki na marginesie do publikacji epub oraz zrzutów stron internetowych.
Poza tym możemy dodawać je w przyporządkowanych do kolorów warstw, a następnie filrtować je zgodnie z tym kryterium. Zatem możemy na przykład tworzyć zaznaczenia w różnych kolorach, następnie dodać komentarze w innym kolorze, a potem wyświetlać tylko te, które nas interesują.
Dla mnie jest to istotna zmiana, na którą czekałem od dawna. W kwestii zaznaczeń stron internetowych, aktualnie zaznaczenia i komentarze prowadzę online przy użyciu usługi hypothes.is. Pozostałych funkcji nie wykorzystuję za bardzo, jednak mocno doceniam.
Wydaje mi się też, że Zotero po aktualizacji działa nieco płynniej, zwłaszcza w odniesieniu do wyświetlania plików pdf i dodatkowych materiałów, a także dodawania przypisów czy bibliografii do procesora tekstu (choć ja aktualnie z tego nie korzystam, więc polegam tylko na tym, co widziałem u innych). Niemniej Zotero nadal wymaga sporo pamięci operacyjnej.
Ogólnie rzecz ujmując, na tym etapie wygląda na to, że akutalizacja przyniosła Zotero wiele świeżości i zmian na lepsze. Dobrze jest widzieć, że program rozwija się i zmienia, ponieważ to bardzo ważne narzędzie, nie tylko w pracy naukowej, a przy tym niezbyt znane, jak odnoszę wrażenie, a w szczególności w Polsce (choć może się mylę).
Co chętnie zobaczyłbym jeszcze w Zotero? Na przykład grupowe dodawanie lub edytowanie etykiet. Aktualnie nie widzę opcji pozwalającej na dodawanie etykiet (tagów) do więcej niż jednego elementu w bibliotece.
|